I tak wszystko jest do.......

I tak wszystko jest do dupy............... . Jak juz pisalem mialem dzis dostac wyniki testu z angielskiego i................. i dostalem. Oczywiscie spodziewalem sie 3 i liczylem nawet na 4 a tu dzis niespodzianka. Heh ale bylo moje zaskoczenia. I jak sadzicie co dostalem............ . Tak waslnie tak dostelem pale czyli 1. To tylko kawalek mojej historyjki. No dobra niedugo mam poprawe tego testu wiec poprawie na 4 albo 5. Co dalej to tak: Kiedy przyszedlem do domu poklocilem sie z ojcem............, potem niby juz byulo wszystko ok. Potem Wyszedlem na ogord cos tam zrobic, i oczywiscie znow doszlo do klotni z tatusiem, tylko ze tym rezme juz sie do sibie nie odzywamy. Nastepie moja Kochana koteczka milka urodzila mi 6 kociat. Oczywsiscie trzeba bylio cos z nimi zrobic bo nie moge miec calego zwierzynca w domu. Potem poklucilem sie z siostra, kiedy mi w koncu odda moje pieniadze, a ze jestem dobry brat jak mi zaczela lamentowac pozyczylem jej nastepne 60 zl. Dobrze ze ja jeszcze nie jestem w ruinie, bylo strasznie ale juz sie powolo wykaraskuje z tego. Co dalej to: jak zwykle klotnia z kochana polonistka. Ja juz nie moge. Zeby juz dokonczyc kleske finansowa poprosuilem kolege o pozyczke. Mialo to byc na poczatku 50 zl. , ale potem doszedlem do wniosku ze bedzie to za malo, wiec poprosilem o 30 euro. Oczywiscie moj dobry kolega sie nie zgodzil na 30 euro ale drogiego namowilem na 20. Wogole to jestem ciekaw jak bedzie wygladala koncowka dnia. Zagralem dzis w totolotka na 7 skreslec, losowanie chyba dzis mam nadzieje ze cos wygram, przydalo by sie a wtedy to juz sie bede cieszyl. Na dzien chlopaka w szkole nie dostalismy nic ciekawego, praktycznie to nic nie dostalismy. Rok temu byly to chociaz butelki z mlekiem a w tym roku, nic........... . Kurde cos te dziewczyny szwankuja.

                                           Wogole to pozdrowienia dla wszystkich a szczegolnie dla wszystkich chlopakow.

                                 Zadowolony